Mirosław Sitkowski "Soul Eyes" CDA

     Mirosław Sitkowski to uznany perkusista jazzowy, który rozpoczynał swoją karierę jeszcze w latach 80. w zespole Heavy Metal Sextet. Później angażował się jako muzyk sesyjny między innymi w produkcjach Andrzeja i Jerzego Rybińskich, Piotra Schulza, formacji Set Off i Krzysztofa Pumy Piaseckiego. W tym roku przyszedł czas na nagranie płyty pod własnym nazwiskiem.

    Janusz Muniak miał być gościem specjalnym sesji nagraniowej nowej płyty Mirosława Sitkowskiego. Niestety, śmierć saksofonisty w styczniu 2016 roku pokrzyżowała te zamierzenia. Ostatecznie materiał, który powstał w Studiu M Radia Opole został dedykowany właśnie Muniakowi. Świeżo wydana płyta nosi tytuł "Soul Eyes" i jest podsumowaniem muzycznych fascynacji bandleadera, to propozycja dla miłośników jazzu, którzy szanują muzyczną tradycję i szukają wyciszenia w świecie dźwięków. Sitkowski nie goni na siłę za eksperymentem i nowinkami, stara się raczej wyeksponować najbardziej emocjonalne elementy jazzowej klasyki. Krzesimir Dębski po mistrzowsku wplata swoje sola w całość brzmienia zespołu, a Melanie Charles, w której żyłach płynie karaibska krew dodaje Gershwinowskiemu klasykowi ciepła i słonecznego klimatu. Płyta spójna i przemyślana. Z pewnością jedna z najlepszych w dorobku Mirosława Sitkowskiego.

   Inspiracje muzyczne są słyszalne „gołym uchem”. Mamy przegląd przez historię jazzu. Z epoki big bandów i swingu muzyk wybrał "Things Ain’t What They UsedTo Be"Duke’a Ellingtona i "Alone Together"Arthura Schwartza, z ery wielkich standardów "Summertime" George’a Gershwina. Hard-bopowa tradycja jest obecna dzięki "Pent Up House" Sonny'ego Rollinsa. Jest też ukłon w stronę modnej w latach 70. stylistyki soul-funk-jazz spod znaku The Crusaders - "Way Back Home" Wiltona Feldera. Zespół brzmi swobodnie i harmonijnie, w grze czuje się relaks i lata doświadczeń. Gościnnie na płycie, w dwóch utworach gra wybitny skrzypek i kompozytor Krzesimir Dębski. Z kolei w "Summertime" zaśpiewała amerykańska wokalistka jazzowa Melanie Charles. Skład zespołu towarzyszącego uzupełniają Marcin Ślusarczyk grający na saksofonach, Jędrzej Łaciak na basie i w kilku utworach Kajetan Galas na organach Hammonda. Praca studiu Radia Opole przebiegała bardzo sprawnie pod opieką realizatora Andrzeja Czubińskiego, który ma ogromne doświadczenie w pracy z jazzmanami.